"Wszędzie go pełno!", mówili bliscy...
Kiedy będąc dzieckiem miałem do wyboru spędzenie dnia przed komputerem lub wyjście na zewnątrz - zawsze wybierałem aktywności na świeżym powietrzu i ruch.
Już w klasie zerowej zostałem zakwalifikowany do szkoły sportowej, do której nie poszedłem ze względu na inne wtedy pragnienia dotyczące kierunku kształcenia. Mimo to, ruch przeze mnie przemawiał na każdym kroku. Tak oto będąc w profilowanej szkole artystycznej, zacząłem od podstawowych ćwiczeń na siłowni wzmacniających moje ciało, później w modzie był Parkour i pokonywanie przeszkód miejskich w zwinny sposób. Kolejno moje serce skradła gimnastyka i akrobatyka, którą uprawiałem wiele lat. Po drodze pojawiły się sztuki walki jak TaeKwon-Do, czy Mixed Martial Arts, aż po Street Workout (Kalistenika), który zaczął się popularyzować w Polsce w okolicach roku 2012, którego byłem jednym z pierwszych propagatorów w naszym kraju mając na koncie liczne występy, pokazy na międzynarodowych targach sportowych, a nawet udział w kampaniach społecznych promujących wśród młodych ludzi zdrowie i sport zamiast używek.
Kiedy będąc dzieckiem miałem do wyboru spędzenie dnia przed komputerem lub wyjście na zewnątrz - zawsze wybierałem aktywności na świeżym powietrzu i ruch.
Już w klasie zerowej zostałem zakwalifikowany do szkoły sportowej, do której nie poszedłem ze względu na inne wtedy pragnienia dotyczące kierunku kształcenia. Mimo to, ruch przeze mnie przemawiał na każdym kroku. Tak oto będąc w profilowanej szkole artystycznej, zacząłem od podstawowych ćwiczeń na siłowni wzmacniających moje ciało, później w modzie był Parkour i pokonywanie przeszkód miejskich w zwinny sposób. Kolejno moje serce skradła gimnastyka i akrobatyka, którą uprawiałem wiele lat. Po drodze pojawiły się sztuki walki jak TaeKwon-Do, czy Mixed Martial Arts, aż po Street Workout (Kalistenika), który zaczął się popularyzować w Polsce w okolicach roku 2012, którego byłem jednym z pierwszych propagatorów w naszym kraju mając na koncie liczne występy, pokazy na międzynarodowych targach sportowych, a nawet udział w kampaniach społecznych promujących wśród młodych ludzi zdrowie i sport zamiast używek.
Uwielbiam próbować nowych dyscyplin aktywności fizycznych jak choćby wspinaczka czy poledance, a od niedawna moją wielką pasją jest również taniec, głównie Bachata w której sprawnie się rozwijam.
Mówię o sobie "jestem ruchem", ponieważ czuję, że zostałem stworzony do bycia w ciągłym ruchu, z misją propagowania zdrowia i pomagania innym wkładając serce w każdą współpracę!